czwartek, 14 kwietnia 2011

Łańcuchy

<h2>Bez łańcuchów ani rusz!</h2>
<p>Autorem artykułu jest Hubert  Pieszak</p>
<br />
Zimą jazda na zimowych oponach jest o wiele łatwiejsza. Jeśli jednak jedziemy w góry, nie zapomnijmy o łańcuchach, gdyż podróż bez nich może się okazać niemożliwa.
<p>Zima to upragniony czas dla narciarzy i snowboardzistów. Jednak wybierając się w góry, nie zapomnijmy o ważnej rzeczy - łańcuchach. Drogi w górach mogą być pokryte grubą warstwą śniegu lub lodu i każdy stromy podjazd będzie dla nas nie do pokonania. W niektórych krajach można spotkać znaki drogowe, które zakazują jazdy bez łańcuchów na mocno zaśnieżonych drogach.</p>
<p><strong>Jakie łańcuchy wybrać?</strong></p>
<p>Klasyczne łańcuchy można kupić już za kilkadziesiąt złotych. W tej grupie dostępne są także produkty markowe, które kosztują trochę więcej i są kompromisem pomiędzy łańcuchami klasycznymi, a patentowymi.  Jeżeli łańcuchów będziemy używać rzadko, dobrym wyborem będą zwykłe łańcuchy. Najlepiej przed wyjazdem przeczytać instrukcję i przećwiczyć ich zakładanie. Jeśli będziemy często korzystać z łańcuchów, warto zainwestować trochę więcej i kupić łańcuchy patentowe (nakładane od zewnątrz na koło). Zarówno ich montaż jak i demontaż jest bardzo prosty i szybki.</p>
<p><strong>Łańcuchy tylko na zaśnieżoną drogę!</strong></p>
<p>Łańcuchy służą nam tylko do umożliwienia przejazdu zaśnieżoną lub oblodzoną drogą. Nie wolno korzystać z nich jeśli na jezdni nie ma śniegu lub lodu, ponieważ niszczymy wtedy i łańcuchy i opony. Po założeniu łańcuchów musimy  "wyczuć" nasz samochód, ponieważ będzie się inaczej zachowywał.  Podczas jazdy z łańcuchami nie należy przekraczać 50km/h, nie przyspieszać i nie hamować gwałtowanie. W wypadku uszkodzenia jakiegoś elementu łańcucha, należy go jak najszybciej zdjąc.</p>
---
    <p><p>Hubert Pieszak</p>
<p>Więcej info na moim moto - blogu:</p>
<p>motoryzacjawpigulce.blogspot.com</p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz